Życie w nurcie ekologicznym dalej będzie na topie w tym roku. Można zauważyć tutaj pewne zmiany tendencji w postępowaniu ludzi i mówić już o eko nie jako o aktualnym trendzie, ale formie lifestyle’u. Robimy ekologiczne zakupy, kupujemy ekologiczne ubrania, wzrasta też świadomość dotycząca zanieczyszczenia powietrza. W ekologiczny sposób urządzamy również nasze domy, na co zwrócili uwagę producenci farb.

Unijne regulacje

Już w 2010 r. Unia Europejska zwróciła uwagę na problematykę szkodliwych substancji zawartych w farbach. LZO – Lotne Związki Organiczne, czyli substancje zawarte m.in w farbach i lakierach – przedostają się do naszej atmosfery i reagując ze światłem, obniżają poziom ozonu i zwiększają zanieczyszczenie powietrza. Szkodzą naszej planecie, nam samym oraz naszym zwierzętom. Wprowadzono więc regulację, według której producenci farb mają teraz na etykietach produktów podawać informację o dopuszczalnej liczbie gramów LZO na litr wyrobu (w wypadku farb matowych jest to 30 g/l) oraz o wartości zawartej w tym konkretnym produkcie.

Skandynawska ekologia

Jednak receptura ekofarb została opracowana na długo przed wprowadzeniem nowych unijnych przepisów. Już w latach 60. minionego wieku marka Bondex starała się o wyeliminowanie szkodliwych na środowisko substancji z farb. Dzięki skandynawskiej ekologii zastosowanej w farbach tej firmy dziś możemy malować nasze przestrzenie farbami zawierającymi minimalne ilości LZO. Ponadto, firma zadbała także o swoich klientów – alergików. Farby posiadają Świadectwo Własności Drażniących i Uczulających, dzięki czemu nie są one uczulające i nie wydzielają drażniącego zapachu. Obecnie oferuje produkty z serii Bondex Nature, np. Lothos White czy Super Wall.

Think green

– Klienci zwracają coraz większą uwagę na aspekt ekologiczny produktów, które kupują. Chcemy odpowiadać na te potrzeby – mówi Aneta Jarosz-Palach, brand managerka marki Bondex. – Nasze farby powstają w oparciu o koncepcję “Green revolution”. Kierujemy naszą ofertę do alergików, osób, którym zależy na dbaniu o środowisko i własne zdrowie oraz samopoczucie. Nasze farby są bezpieczne i zdrowe, a do tego – jak wszystkie dostępne na rynku emulsyjne farby ekologiczne – łatwo się rozprowadzają, szybko schną, tworząc przy tym trwałą i gładką powłokę. Już dzisiaj, w 2018 r., chcemy i robimy to, co, jak mamy nadzieję, niedługo stanie się standardem na europejskim rynku farb – dodaje Aneta Jarosz-Palach.

Wybory nieoczywiste

Przeciętny klient jeszcze do niedawna kierował się przy wyborze farby do malowania swoich wnętrz przede wszystkim barwą i jej możliwościami krycia. Rzadziej zastanawiał się nad tym, jak farba wpływa na środowisko. Z roku na rok liczba świadomych konsumentów rośnie i wszystko wskazuje na to, że w 2018 r. będą oni korzystać z coraz szerszej oferty farb ekologicznych na rynku.