chemia budowlana

chemia budowlana chemia budowlana logo chemiabudowlana.info - główne menu
Kleje do płytek ETICS/BSO Bitumy Ogrody Renowacje Podłogi i posadzki Balkony Farby Uszczelniacze Tynki Taśmy Zaprawy Betony Ochrona metali chemiabudowlana.info reklama Forum o budownictwie Newsletter Dział dla wykonawców Kleje Ochrona drewna Fundamenty i piwnice Gipsy, sucha zabudowa
str. główna » ogrody zimowe » Budowanie dobrych relacji

Budowanie dobrych relacji

18.07.2016
Waldemar Pilczek mówi o pierwszych miesiącach swojej pracy na stanowisku Prezesa Zarządu w quick-mix Sp. z o.o., a także o potencjale firmy, sposobach jego wykorzystania, wyzwaniach, współpracy z ludźmi i uczciwości. Z Prezesem Zarządu quick-mix Sp. z o.o. rozmawia Marek Żelkowski.

Chemia budowlana - Waldemar Pilczek Prezes Zarządu w quick-mix Sp. z o.o.
Waldemar Pilczek Prezes Zarządu w quick-mix Sp. z o.o.

Od pierwszego marca tego roku pełni Pan funkcję Prezesa Zarządu quick-mix Spółka z o.o. w Polsce. W branży materiałów budowlanych nie jest Pan jednak osobą nową...


Owszem, zaczynałem w 1995 roku od stanowiska młodszego przedstawiciela handlowego w firmie będącej rynkowym liderem w dziedzinie systemów suchej zabudowy, a później również tynków gipsowych. W roku 2003 rozpocząłem moją przygodę z szeroko rozumianą chemią budowlaną. Miałem okazję poznać systemy ociepleń oraz rynek farb. Wyzwania owego czasu w połączeniu z moim młodym wiekiem sprawiły, że w tamtym okresie dosyć często zmieniałem pracę. Ostatecznie jednak w 2007 roku wróciłem do systemów ociepleń. Do końca ubiegłego roku pełniłem funkcję dyrektora handlowego, członka zarządu w firmie o uznanej renomie w kategorii systemów ociepleń budynków. Od pierwszego marca tego roku rozpocząłem pracę na stanowisku Prezesa Zarządu quick-mix Spółka z o.o.

Jak Pan sądzi, jakie cechy zdecydowały o tym, że to akurat Panu powierzono tę funkcję?


Trudno mówić o sobie w takim kontekście i dokonywać samooceny. Myślę jednak, że jednym z decydujących argumentów przemawiających za moją kandydaturą był dynamiczny oraz systematyczny wzrost udziałów w rynku ociepleń, a także znaczący wzrost sprzedaży produktów firmy, której sprzedażą kierowałem. Nie bez znaczenia musiał być również fakt, iż potrafiłem zadbać o stabilność kierowanego przeze mnie zespołu.

Długo zastanawiał się Pan nad zmianą pracodawcy i objęciem funkcji prezesa?


Odpowiedź jest chyba oczywista. Zastanawiałem się bardzo poważnie, a to zawsze wymaga nieco czasu. Stało przede mną naprawdę poważne wyzwanie! Wyzwanie i odpowiedzialność, która łączy się z wykonywaniem tej pracy. Jednak w pewnym momencie życia, człowiek zaczyna uważniej spoglądać w metrykę. Robi też przegląd dokonań oraz swojego przygotowania do pełnienia funkcji. Zastanawia się, czy może nadszedł już ten moment, w którym należy się zmierzyć z nowymi wyzwaniami. Doszedłem do wniosku, że quick-mix jest właśnie tym miejscem i tym przedsiębiorstwem, w którym chciałbym spróbować swoich sił. Oceniając „na chłodno” swoje kwalifikacje uznałem, że do funkcji prezesa jestem dobrze przygotowany, zarówno teoretycznie, jak i praktycznie. Z zawodu jestem inżynierem budownictwa. W roku 2006 uzupełniłem wykształcenie o dyplom MBA na Akademii Koźmińskiego w Warszawie. Później w latach 2014 - 2015 uczestniczyłem jeszcze w rocznym programie menadżerskim opartym na programie Harward Business School. Podsumowując, wiedza, którą udało mi się zdobyć w wymiarze teoretycznym, a także wiele lat rynkowej praktyki i zawodowego doświadczenia stanowią dobre połączenie.
Chemia budowlana - Fot. Quick-mix
Fot. Quick-mix

Jakie są Pana wrażenia po pierwszych miesiącach pracy w quick mix Spółka z o.o.?


Firma dysponuje ogromnym potencjałem. Ten potencjał ma charakter zarówno produktowy, jak i produkcyjny. W Polsce quick-mix dysponuje trzema liniami produkcyjnymi do wytwarzania zapraw i klejów budowlanych oraz tynków dyspersyjnych do wykonywania systemów ociepleń. Linie te są zlokalizowane w dwóch zakładach produkcyjnych - w Rawie Mazowieckiej oraz Strzelinie, na Dolnym Śląsku. W naszym programie produkcyjnym znajduje się ponad sto indeksów produktów, które wytwarzamy od wielu lat. Drugim obszarem, w którym dostrzegam znaczący potencjał jest doświadczenie Firmy, zarówno to z rynku polskiego, jak i międzynarodowe. W naszym kraju quick-mix działa od około dwudziestu lat. Nasza Firma jest jednak częścią międzynarodowej struktury - Sievert Baustoffgruppe, której historia sięga blisko stu lat, a zasięg terytorialny to nie tylko Niemcy czy Europa Zachodnia, ale również Azja. Jest jednak jeszcze trzeci, myślę że najważniejszy potencjał, którym dysponuje nasze Przedsiębiorstwo. Jest nim potencjał ludzki. Będziemy go rozwijać i na pewno sporo musimy w tym obszarze dopasować. Powinniśmy zweryfikować nasze modele działania oraz docierania do rynku z ofertą. Tak jak mówiłem, mamy aż trzy niezwykle cenne potencjały: produkcyjny, produktowy i ludzki. Będziemy je przekuwać w konkretne działania budujące siłę naszej Marki i Firmy. O ile w dwóch pierwszych przypadkach sprawa jest oczywista, o tyle warto podkreślić, iż kapitał ludzki z którego jesteśmy bardzo dumni, to punkt wyjścia do stworzenia skutecznego kapitału społecznego naszej Firmy.

A czym jest ów kapitał społeczny w przedsiębiorstwie produkcyjnym i dlaczego jest taki ważny?


Chodzi o to, aby z dziesiątek zdolnych, pracowitych, zaangażowanych ludzi udało się sformować zespoły, które potrafią utrzymywać doskonałą komunikację oraz współpracę, w celu wytworzenia wartości dodanej dla rynku i klienta. Podzielam opinie, że polskie społeczeństwo dysponuje dużym, bogatym kapitałem ludzkim. Mamy bardzo wiele młodych, ale i dojrzałych osób, które są doskonale wykształcone... jednak są indywidualistami. Nie zawsze potrafią pracować w grupach. Marzy mi się zbudowanie w firmie zespołowej siły, a także budowanie automatycznego, bezproblemowego przepływu informacji pomiędzy owymi zespołami w celu osiągnięcia sukcesu rynkowego.
Chemia budowlana - Fot. Quick-mix
Fot. Quick-mix

Jakie wyzwania stanęły przed Panem w nowej firmie i które z nich uznaje Pan za najważniejsze?


Sporo jest tych wyzwań... Musimy przede wszystkim zwiększyć nasze udziały rynkowe w różnych grupach produktowych. Musimy również uporządkować naszą ofertę. Jesteśmy w trakcie takiego procesu. Jednak ponieważ jest to właśnie proces, musi trochę potrwać. Chcielibyśmy bardzo duży nacisk położyć na rozwój systemów ociepleń. Wprawdzie produkty naszej marki są chętnie stosowane do wykonywania termoizolacji na polskich budowach, ale uznałem, że ta kategoria wyrobów powinna być dodatkowo wspierana poprzez inną grupę naszych produktów. Chodzi o zaprawy budowlane – począwszy od zapraw murarskich i jastrychów na zaprawach specjalistycznych skończywszy. Chcielibyśmy uzupełnić to wszystko grupą produktów służących do tynkowania, zarówno wnętrz jak i elewacji budynków. To jednak nie wszystko. Będziemy eliminować z naszego programu produkcyjnego niektóre wyroby. Przede wszystkim te, które nie znajdują szerszego grona odbiorców. Kategoryzując ofertę i stawiając na dwie uzupełniające się grupy, będziemy mogli lepiej dopasować ofertę do potrzeb wykonawców budowlanych. Wydaje mi się, że przyszłość polskiego budownictwa leży w rękach specjalistów, a nie „fachowców” znających się na wszystkim. Musimy zatem dopasować ofertę do potrzeb ekip profesjonalnie zajmujących się montażem systemów ociepleń, a także profesjonalistów z zakresu murowania, tynkowania czy renowacji. Nasz model działania na rynku nie zmieni się. Nie zmienią się także nasze kanały dystrybucji. Można powiedzieć, że modyfikacje będą dotyczyły przede wszystkim grup docelowych. Chcielibyśmy w przyszłości, zarówno bliskiej, jak i odleglejszej, położyć znacznie większy nacisk na kontakty z wykonawcami budowlanymi, biurami projektów oraz architektami. Nosimy się z zamiarem przygotowania programu współpracy partnerskiej z wymienionymi odbiorcami naszych produktów. Taki sposób pracy na rynku sprawdził się w moich dotychczasowych doświadczeniach zawodowych. Skuteczne, bezpośrednie docieranie z ofertą handlową do ekip budowlanych to tylko część sukcesu, chcemy docierać również z doradztwem, informacją produktową, pomocą w przygotowaniu oferty, serwisem posprzedażowym. Będziemy budować partnerską współpracę z wykonawcami na placu budowy. Jestem przekonany, iż takie podejście będzie skutkowało większym zainteresowaniem naszą ofertą, a to z kolei powinno pociągnąć za sobą wzrost popytu na nasze wyroby.
REKLAMA:

Czy quick-mix wprowadzi w tym roku na rynek jakieś nowości?


Wydaje mi się, że w tym roku nie będziemy jakoś specjalnie innowacyjni (śmiech) i oferta raczej się nie zmieni. Natomiast przygotowując się do kolejnych sezonów oraz myśląc o dalszym rozwoju firmy, chcielibyśmy zaproponować naszym odbiorcom nową kolorystykę elewacji. To będzie zupełnie świeża i bardzo ciekawa kolekcja barw. Nie chciałbym w tej chwili wdawać się w szczegóły, ale w 2017 roku na pewno quick-mix zaskoczy zarówno konkurencję, jak i klientów. To będą kolory dopasowane do oczekiwań oraz trendów na rynku. Nowości pojawią się w całej rodzinie produktów, a zatem zarówno w farbach elewacyjnych, jak i tynkach.
Chemia budowlana - Fot. Quick-mix
Fot. Quick-mix

Mówi Pan o zwiększeniu sprzedaży i udziałów w rynku. Wystarczy do tego mocy produkcyjnych? A może planujecie jakieś nowe inwestycje?


Dzięki tym, które poczyniliśmy niedawno w Rawie Mazowieckiej, patrzymy w przyszłość niezwykle spokojnie. Dla przypomnienia, w roku 2014 uruchomiono zakład produkcji materiałów dyspersyjnych, a wcześniej powstał nowoczesny zakład zapraw budowlanych suchych. Jesteśmy zatem bardzo dobrze wyposażeni pod względem potencjału produkcyjnego i przez najbliższe lata nie będziemy musieli go powiększać.

A jaką zasadą kieruje się Pan w swej menadżerskiej karierze?


Myślę, że ważna jest uczciwość, otwartość, pełne zaangażowanie oraz współpraca z innymi ludźmi. To podstawa! Budowanie dobrych relacji zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz przedsiębiorstwa pozwala działać w sposób efektywny i na dłuższą metę skuteczny. Budowa i pielęgnacja partnerskich relacji z odbiorcami jest kluczowa we współczesnym świecie, który tak szybko zmienia się na naszych oczach.

Firma quick-mix Polska zdobywa co roku sporo nagród za swoje produkty. Czy, któreś z nich są dla Pana szczególnie cenne?


Myślę, że nagrody są ważne i sympatyczne, ale nie determinują sukcesu danego przedsiębiorstwa. Silnie wspierają natomiast wizerunek i rzutują na image firmy na rynku. Poprzez różnego rodzaju wyróżnienia marka staje się bardziej wiarygodne i cieszy się lepszym wizerunkiem. Jedną z ważniejszych nagród są dla mnie statuetki „Renowator” przyznawane przez kwartalnik „Renowacje i Zabytki” z Krakowa. Nagrody te mają dla mnie duże znaczenie, ponieważ konkurencja w zakresie dostawców produktów do renowacji i konserwacji zabytków jest bardzo duża. Wiele konkurencyjnych firm to renomowane, solidne przedsiębiorstwa o kilkudziesięcioletniej tradycji. Zwycięstwo w takiej puli to naprawdę powód do dumy oraz wiarygodne podkreślenie dobrego wizerunku.

Wśród firm działających na rynku bardzo modna stała się aktywność określana ogólnym hasłem „społeczna odpowiedzialność biznesu”. Korzystają na tym wszyscy. Lokalne środowiska, ponieważ uzyskują pomoc, ale i same firmy, gdyż ich logo zaczyna być dla małych społeczności czymś więcej niż tylko oznaczeniem produktu.


W działania tego rodzaju quick-mix sp. z o.o. jest bardzo mocno zaangażowany. Staramy się wspierać społeczności i obszary, w których działamy. W Rawie Mazowieckiej wspieramy coroczne pikniki letnie organizowane dla mieszkańców miasta, pomagamy również gimnazjum oraz angażujemy się w rozmaite inicjatywy dobroczynne. W Strzelinie jesteśmy jednym ze sponsorów klubu piłkarskiego. Bierzemy także aktywny udział w życiu całego powiatu. Z dużą aprobatą i otwartością umacniamy nasz pozytywny wizerunek. Ale nie to jest najważniejsze! Dobry wizerunek nie jest celem samym w sobie. Pozytywne postrzeganie firmy oznacza bowiem znacznie łatwiejsze pozyskiwanie wykwalifikowanych i utalentowanych pracowników. Gdybyśmy byli anonimową marką „odwróconą plecami” do środowiska, to byłoby nam znacznie trudniej kompletować zespoły pracownicze. Działanie na rzecz społeczności lokalnej ma zatem w dalekiej konsekwencji również aspekt biznesowy.

Inną ważną cechą nowoczesnego przedsiębiorstwa jest dbałość o środowisko naturalne. Czy quick-mix jest firmą EKO?


Nasza produkcja nie ma negatywnego wpływu na otaczające nas środowisko przyrodnicze. Korzystamy z nowoczesnej technologii, która otrzymała wszelkie możliwe certyfikaty i zaświadczenia. Praktycznie nie produkujemy odpadów, a te które powstają podlegają dalszej przeróbce bądź recyklingowi. Tylko niewielka część jest utylizowana. Generalnie oprócz cementu i wapna nie używamy żadnych środków, które mogłyby być niebezpieczne dla zdrowia lub życia ludzi, czy też dla czystości środowiska. Korzystamy przede wszystkim z surowców naturalnych, a gros naszej produkcji to wyroby suche, w których głównym składnikiem są kruszywa i surowce mineralne.
Dziękuję za rozmowę.

Chemia budowlana - Waldemar Pilczek Prezes Zarządu w quick-mix Sp. z o.o.
Waldemar Pilczek Prezes Zarządu w quick-mix Sp. z o.o.

Pytania „na luzie”


znak zodiaku: Ryby
ulubiony kolor: czerwony
ulubione zwierzę: kot
ulubiona roślina: Kwiaty. Wszystkie mi się podobają.
ulubiony napój: kawa
ulubione danie: dobrze wysmażony stek
ulubiony aktor: Al Pacino
ulubiona aktorka: Salma Hayek
ulubiony film: Pulp Fiction
ulubiona muzyka: muzyka lat 70./80.
ulubiony (wymarzony) samochód: Wybór pragmatyczny to Mercedes-Benz. Ale patrząc przez pryzmat emocji... Maserati.
rzeczy (zjawiska), które lubię: święty spokój
rzeczy (zjawiska), których nie lubię: stres
Gdybym nie był prezesem w quick-mix Polska, to byłbym... przedsiębiorcą prywatnym w branży budowlanej lub transportowej.
ważna sentencja: Trzeba dostrzegać i szanować drugiego człowieka.


Autor: Quick-mix - zobacz wizytówkę firmy

(Oceń ten artykuł):
(3.7)

Jesteś w dziale tematu miesiąca:

Ogrody zimowe

najcześciej czytane najcześciej czytane
Artykuły polecane
Wszytkie artykuły tematu
Copyright 2024 chemia budowlana .info
polecane agencje |zaufali nam |partnerzy | polityka prywatności | reklama | newsletter | kontakt