Gdy na zewnątrz spada temperatura, a w domu trudno utrzymać ciepło, najboleśniej odczuwamy skutki niewystarczającego ocieplenia budynku. Korzyści z właściwej termoizolacji jest jednak więcej. Działa ona bowiem jak termostat, czyli reguluje temperaturę w domu.

Prawidłowo wykonane ocieplenie domu jest niezbędne dla utrzymania komfortu cieplnego. W praktyce zatem zimą nie dopuszcza do wychłodzenia pomieszczeń, a latem – do ich przegrzania. – W termoizolacji chodzi o najbardziej ekonomiczne gospodarowanie ciepłem. Produkcja ciepła to koszty, im więcej go zatrzymamy w domu, tym mniej musimy go „wyprodukować“. Z kolei latem, choć nie jest to takie oczywiste, również możemy zaoszczędzić realne pieniądze dzięki termoizolacji – wskazuje Renata Ciszewska, doradca techniczny i kierownik laboratorium w firmie Styropmin.

Najprostszy przykład? Pomieszczenie, które nie jest latem przegrzane, nie musimy dodatkowo chłodzić za pomocą wiatraków czy wentylatorów, czyli urządzeń, które pobierają prąd. Również koszt działania klimatyzacji, jeśli ją mamy, będzie niższy, gdy celem będzie obniżenie temperatury o kilka stopni, a nie o kilkanaście.

Dwa razy jakość

Gdy przeprowadzamy termoizolację domu, konieczne jest zwrócenie uwagi po pierwsze na jakość styropianu, którego użyjemy jako materiału izolacyjnego, a po drugie – na jakość wykonania prac.

W przypadku styropianu kluczowym parametrem jest współczynnik przewodzenia ciepła, czyli tzw. lambda. Im jest niższy, tym styropian jest lepszym izolatorem. Najlepsze parametry pod tym względem mają styropiany pasywne, które łatwo poznać choćby po kolorze. Charakterystyczną szarą barwę zyskują dzięki dodatkowi grafitu. Produkowany przez Styropmin styropian Passive λ Pro 30 ma współczynnik przewodzenia ciepła λ ≤ 0,030.

Jakość styropianu nabiera znaczenia również w kontekście zaostrzających się przepisów dotyczących tego, jakie parametry – jeśli chodzi o oszczędność ciepła i energii - ma spełniać cały budynek. – Mówimy tutaj o współczynniku przenikania ciepła przez przegrody np. ściany czy dach. W Polsce, przepisy przewidują konsekwentne obniżanie wartości współczynnika przenikania ciepła. Ma to bardzo praktyczne konsekwencje. W przypadku ścian oznacza np. wzrost grubości termoizolacji już od 2021 roku o co najmniej 5 cm w przypadku stosowania styropianów uniwersalnych. Ale zastosowanie styropianów pasywnych umożliwia zachowanie rozsądnej grubości warstwy izolacyjnej - mówi Renata Ciszewska. Kalkując zatem kosztorys docieplenia, trzeba mieć w pamięci nie tylko, jaki styropian wybierzemy, ale i ile będziemy go potrzebować.

Dobra robota

Efekty termoizolacji zależą także od jakości wykonania prac. Składa się na to kilka różnych elementów, poczynając do dobrego projektu, który uwzględni specyfikę domu i zabezpieczy wszystkie miejsca, przez które potencjalnie może uciekać ciepło. Ważne jest także odpowiednie przewożenie i przechowywanie styropianu oraz wykonywanie robót we właściwych warunkach atmosferycznych. I wreszcie rzecz najprostsza, choć może czasem i najtrudniejsza, czyli po prostu staranność.

- Wybierajmy materiały budowlane od sprawdzonych producentów o ugruntowanej pozycji na rynku, a szukając wykonawców, sprawdzajmy rekomendacje. Wszelkie prace remontowane trzeba też wcześniej zaplanować. Pośpiech nie będzie dobrym doradcą – podsumowuje kierownik laboratorium w firmie Styropmin.