Moda na samodzielne wykonywanie wszelkiego typu prac nie ominęła również remontów mieszkań. Najszybszym zaś i pozornie najłatwiejszym sposobem na odświeżenie czterech kątów wydaje się być malowanie - zwłaszcza, że rynek oferuje szereg rozwiązań, które owe prace ułatwiają. Czy jednak Polacy wykorzystują ich potencjał? Czy może decydując się na drobne remonty bardziej ufają swojemu gustowi i intuicji? Na pytania te odpowiedź przynosi najnowszy raport opracowany przez Agencję Badań Rynku i Opinii SW Research. Jego wyniki mogą być doskonałą wskazówką zarówno dla konsumentów, jak i producentów oraz dystrybutorów farb i akcesoriów malarskich.

Wiosna i lato to najlepszy czas, by odnaleźć w sobie motywację i zmienić coś w swoim otoczeniu. Dobrym pomysłem na szybką i przyjemną zmianę jest odnowienie mieszkania lub domu. Remont zazwyczaj kojarzy nam się z dużymi wydatkami i sporym obciążeniem domowego budżetu. Wszystko jednak zależy od skali planowanych prac. Zmiana aranżacji czy odmalowanie pomieszczeń, nie muszą być wcale tak kosztowne, a dzięki temu można najłatwiej i najszybciej osiągnąć widoczną zmianę we wnętrzu.

Agencja Badań Rynku i Opinii SW Research w kwietniu b.r. przeprowadziła badanie, którego wyniki ilustrują, w jaki sposób Polacy przeprowadzają prace remontowe związane z malowaniem ścian i sufitów w swoich domach i mieszkaniach. W badaniu wzięły udział osoby deklarujące wykonanie prac malarskich w domu lub w mieszkaniu w ciągu ostatnich 4 lat. 70 proc. spośród ankietowanych, wykonało je w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

Zdecydowana większość Polaków maluje samodzielnie, z pomocą rodziny lub znajomych. Tezę tą potwierdzają przeprowadzone badania. Decyzja o samodzielnym wykonaniu prac malarskich wiąże się również z bardzo wysoką oceną poziomu umiejętności, deklarowanym przez badanych. Aż 85 proc. ocenia swoje zdolności jako co najmniej dobre, a tylko 5 proc. twierdzi, że są one raczej złe lub bardzo złe.

Przygotowania do remontu

Przygotowując się do prac remontowych związanych z malowaniem ścian i sufitów, 39 proc. badanych samodzielnie oblicza ilość potrzebnej farby, 22 proc. kupuje farbę bez obliczeń na tzw. „oko”, a tylko 21 proc. badanych zasięga rady pracownika sklepu z farbami, natomiast 16 proc. korzysta z kalkulatorów dostępnych na stronach producentów farb. Jednocześnie połowa respondentów kupuje farbę z nadwyżką, aby móc przechowywać ją na przyszłość. Jedynie 8 proc. kupuje mniej, aby w razie konieczności dokupić niezbędną ilość. Tym samym 85 proc. badanych zgodziło się ze stwierdzeniem, że nie oddaje ani nie wyrzuca pozostałej farby, gdyż w razie potrzeby może się przydać w przyszłości.

Jestem eko. Proces wyboru farb

Przy wyborze farby ankietowani kierują się głównie swoimi własnymi gustami i preferencjami dotyczącymi barw. Tylko 32 proc. zadeklarowało, że odmalowuje ściany, zgodnie z trendami kolorystycznymi obowiązującymi w danym sezonie. Badania przeprowadzone przez SW Research potwierdziły, że większość badanych, na podstawie pozytywnych doświadczeń z przeszłości, ponownie wybiera farbę tej samej marki. Aż 83 proc. respondentów używa farb sprawdzonego producenta, blisko 70 proc. ankietowanych porównuje cenę produktu w wielu sklepach, wybierając tę najbardziej korzystną. Zdecydowana większość respondentów z badanej grupy docelowej uważa, że niska cena, może być związana z niską jakością produktu. Jedynie 32 proc. badanych przyznało, że kupuje farbę tańszą bądź tę, która jest w danym momencie na promocji. Proces zakupu farby wpisuje się w obowiązujące trendy związane z ekologią i ochroną środowiska oraz wsparciem rodzimej produkcji. Większość badanych (62 proc.) zadeklarowało, że do malowania wybiera farbę, która jest przyjazna dla środowiska, a ponad 41 proc. ankietowanych zwraca uwagę na to, by farba była odpowiednia dla alergików, 54 proc. kupuje farby polskiego producenta. Wybierając kolor, ankietowani zazwyczaj sięgają po gotowe odcienie zaproponowane przez producenta, jedynie 24 proc. kupuje farby z mieszalnika.

- Remont mieszkania czeka każdego z nas. Z powodów finansowych albo z obawy przed zatrudnieniem nieznanej ekipy, często decydujemy się na samodzielne wykonanie nieskomplikowanych prac, jak na przykład malowanie ścian i sufitów. To dużo tańszy i prostszy sposób na zmianę wnętrza, dużo łatwiejszy niż np. tapetowanie. Niewątpliwym zaś argumentem przemawiającym za podjęciem decyzji o samodzielnym malowaniu jest fakt, że jak pokazują zrealizowane przez nas badania, Polacy bardzo dobrze oceniają swoje możliwości w tym zakresie. Nie oznacza to jednak, że nie poszukujemy inspiracji. Najlepiej ocenianym źródłem są czasopisma wnętrzarskie, Internet oraz specjalistyczne programy telewizyjne – mówi Piotr Zimolzak, Dyrektor ds. Badań i Analiz SW Research. - Wyniki zrealizowanego przez nas badania pokazują również w jakim zakresie Polacy korzystają z rozwiązań, pomocnych przy drobnych remontach. Jest to doskonała wskazówka zarówno dla osób planujących remonty, jak i tych, które zajmują się produkcją oraz marketingiem akcesoriów potrzebnych do ich wykonania.

Nowe możliwości

Wachlarz możliwości doboru odpowiednich farb, kolorów i struktur oferowany przez producentów, jest bardzo szeroki i wydawałoby się, że planując remont mieszkania powinniśmy je wykorzystać. Dlatego dziwi fakt, że ponad połowa ankietowanych (51 proc.) nigdy nie skorzystała z zakupu testera danego koloru. Głównym powodem, dla którego nie używamy testerów, wskazanym przez 49 proc. ankietowanych jest wcześniejszy wybór konkretnego koloru. Aż 33 proc. respondentów nie wiedziało, że istnieje taka możliwość.Dostępne są również różnego rodzaju aplikacje do wizualizacji kolorów, ale i one nie są często wykorzystywane przez respondentów. Tylko 29 proc. sięga po nie planując prace malarskie a 18 proc. badanych nie korzysta z takich aplikacji, ponieważ nie czuje takiej potrzeby.

- Planując remont warto rozważyć skorzystanie z nowych możliwości, które zdecydowanie pomogą nam w podjęciu decyzji – podsumowuje wyniki badania Piotr Zimolzak. - Ale istotnym jest, żeby informacje o nich były ogólnodostępne, pojawiały się tam, gdzie zainteresowani faktycznie ich poszukują i co najważniejsze - stanowiły odpowiedź na potrzeby konsumentów. To zadanie, z którym zmierzyć się muszą działy marketingu, planujące kampanie promocyjne oraz informacyjne, bo jak pokazują nasze badania potencjał rynku jest ogromny, trzeba go tylko umiejętnie wykorzystać – dodaje Zimolzak.