chemia budowlana

Często pomieszczenia w naszych domach czy mieszkaniach są zbyt ciemne, zbyt niskie lub wysokie, zbyt przestronne lub zbyt ciasne, nieproporcjonalne. Zamiast martwić się i szukać nowego lokum, warto spróbować skorygować mankamenty przy pomocy odpowiednio dobranych kolorów. Umiejętnie łącząc barwy, właściwie stosując wzory (lub z nich całkowicie rezygnując), kupując optymalny rodzaj farby możemy całkowicie odmienić wnętrze i sprawić, że nabierze ono proporcji, będzie jasne, przytulne i komfortowe.

Podstawą jest dobra farba – powinna być wydajna, odporna na ścieranie i zabrudzenia, o dużej trwałości i niepodatna na blaknięcie pod wpływem promieniowania UV.

W przypadku niewielkich pomieszczeń zasada jest prosta – im jaśniej, tym lepiej. Doskonale sprawdzą się farby w stonowanych kolorach, takich jak np. pastelowe żółcie, beże czy odcienie bieli. Świetnie odbijają światło sprawiając, że pokój wydaje się większy. Jasne i chłodne – białe czy błękitne – odcienie idealnie sprawdzają się jako kolor sufitu w niskim pomieszczeniu. W zestawieniu z ciemniejszymi ścianami pomagają nadać wnętrzu właściwe proporcje. Innym sposobem uzyskania wrażenia, że pokój jest wyższy, jest wykończenie jednej ze ścian albo jej części pionowymi pasami.

Odwrotnie postępujemy, gdy naszym celem jest obniżenie sufitu – wówczas to jego barwa musi być ciemniejsza niż ścian. Można też optycznie go obniżyć wymalowując na ścianach szerokie, poziome pasy. Jeśli planujemy poszerzyć wnętrze, na krótsze ściany powinniśmy nałożyć farbę w ciemniejszym odcieniu, co wizualnie je przybliży. Ponadto, można też pokryć ścianę szerokimi, poziomymi pasami – wyda się szersza.

Fot. MALFARB

Fot. MALFARB

Źródło: MALFARB

Autor: Malfarb - zobacz wizytówkę firmy