Spotkać go można w różnych miejscach: na dachach, ścianach, płotach itp. Najczęściej pojawia się w zacienionych, lekko zawilgoconych zaułkach, po północnej stronie domu. Nie jest mile widzianym gościem. Wręcz przeciwnie – jego obecność zazwyczaj razi estetów, którzy dopieszczają każdy szczegół swojego otoczenia. Jak pozbyć się tego zielonkawo-szarawego nalotu? Jak skutecznie usunąć mech z powierzchni?

Na początku warto wiedzieć, że porośnięte mchem elementy architektury, takie jak ściany, dachy, drewniane płoty czy podłogi, nie tylko nie wyglądają dobrze, ale i mogą wywoływać niepożądane skutki i dla zdrowia, i dla konstrukcji, na której się pojawiły. Mech pojawia się w miejscach zacienionych i narażonych na zawilgocenie. Wilgoć to doskonała pożywka dla rozwoju różnego rodzaju grzybów pleśniowych, które mogą doprowadzić do erozji powierzchni, na której się zadomowiły – tłumaczy Andrzej Wójcik, doradca techniczny firmy Altax.



Aby skutecznie usunąć mech, jednocześnie nie niszcząc powierzchni, musimy skupić się na dobraniu odpowiedniego produktu. W przypadku drewna pomalowanego preparatem ochronno-dekoracyjnym, dalsze zabezpieczenie go przed mchem nie jest już możliwe. Jednak nawet jeśli porośnie je mech, to można go łatwo usunąć za pomocą przeznaczonych do tego środków. Jeżeli zaś drewno jest surowe i nie zamierzamy na nim tworzyć powłoki ochronno-dekoracyjnej, to można je na jakiś czas zabezpieczyć specyfikiem zawierającym substancje powierzchniowo czynne, np.: czwartorzędowe sole amoniowe. Rozwiązanie jest nietrwałe, dlatego nie jest często stosowane.

Na polskim rynku są dostępne preparaty do usuwania mchów. Mamy produkty, które można aplikować pędzlem czy też metodą natryskową – mówi Andrzej Wójcik, doradca techniczny firmy Altax. Te drugie są zdecydowanie wygodniejsze w użyciu, a aplikacja nie wymaga specjalistycznych umiejętności. Najważniejsze, żeby podczas użytkowania stosować się do zaleceń producenta
i pamiętać o kilku zasadach.

Usuwanie mchu krok po kroku
Krok I

Powierzchnię, na której pojawił się mech, glony czy porosty powinno się dokładnie nasączyć preparatem, obficie ją spryskując. Trzeba uważać, żeby nie wdychać oparów. Następnie należy pozwolić produktowi działać, odczekując 2-3 dni (w przypadku glonów) lub około 7 dni (w przypadku mchów i porostów). W tym czasie środek wnika w komórki roślin, powodując ich rozpad i obumarcie. Dzięki temu łatwo będzie odczepić je od podłoża.

Krok II

Po upływie wymaganego czasu spłukujemy resztki roślin czystą wodą, np. używając zwykłego opryskiwacza ogrodowego. Możemy też poczekać na deszcz, który wykona za nas całą pracę – pozostawienie preparatu na dłużej nie zaszkodzi drewnianej powierzchni.

Krok III

Oczyszczony element architektury pozostawiamy do dokładnego wyschnięcia i jeszcze raz spryskujemy preparatem, co znacznie opóźni odrastanie niepożądanej flory.

Pamiętajmy, że nie ma na rynku takich produktów, które trwale zabezpieczą powierzchnie przed porastaniem. Dlatego w walce z glonami i mchami ważne jest okresowe i profilaktyczne stosowanie odpowiedniego preparatu oraz regularne odświeżanie – radzi Andrzej Wójcik.

Najlepiej więc, żeby był to środek z jednej strony łatwy w użyciu, a z drugiej – skuteczny. Dzięki temu oczyszczenie powierzchni będzie wymagało od nas niedużej ilości pracy i pozwoli dłużej cieszyć się pięknem otoczenia.

Autor: Altax - zobacz wizytówkę firmy